Morzinplatz (PL) – Gdzie hotel stał się izbą tortur

Geschrieben am 12.07.2024
von Niki Haselsteiner

DE | EN | FR | IT | ES |  HR | HU | SK 
<<Dominikaner przez S. Barbara<<  |  >>M.Gestade przez  S. Ruprecht>>


Zamiast przepychu hotelu przy Ringstraße, dziś widzimy budynek komunalny miasta Wiedeń. 

Jednak w czasie II wojny światowej nie służył on jako luksusowy hotel, lecz jako siedziba Gestapo w Wiedniu. Niektórzy mogą znać Hotel Métropole z noweli Szachy Stefana Zweiga. Było to miejsce brutalnych przesłuchań, tortur i punkt wyjścia do deportacji do obozu koncentracyjnego lub celi śmierci. Miejsce grozy, którego pamięć jest czczona tutaj, na tym placu.

 



 

Wśród wielu więźniów tego budynku byli także katoliccy bojownicy ruchu oporu, męczennicy XX wieku.

 


Istnieli we wszystkich czasach, a w naszych dniach może jest ich więcej niż kiedykolwiek – świadkowie życia, które nie ma końca. Musimy czcić ich świadectwo, aby nasza nadzieja mogła przynosić owoce.

Papież Franciszek w  "Spes non confundit“

 

Dwoje z nich chcemy tu przedstawić:

Młody ojciec i wdowiec Jakob Kastelic oraz kleryk Hanns Georg Heintschel-Heinegg, prawdziwi świadkowie nadziei, których cierpienie w tym miejscu nabrało strasznego wymiaru.

 


The most credible testimony to this hope is given to us by the martyrs, who, in their firm faith in the risen Christ, were able to renounce even their earthly lives rather than betray their Lord.

 

 

Dr. Jakob Kastelic

4 stycznia 1897, Wiedeń – 2 sierpnia 1944, Wiedeń

Hoffnungszeuge  - Świadek nadziei i ojciec dwóch małych synów

 



Jakob Kastelic był austriackim bojownikiem ruchu oporu przeciwko reżimowi nazistowskiemu.
Pochodził z ubogiej rodziny, studiował prawo i angażował się politycznie oraz w Kościele. Po "Anschlussie" w 1938 roku stracił pracę i w 1939 założył "Wielkoaustriacki Ruch Wolnościowy".

W 1940 roku został aresztowany przez Gestapo. W czasie jego uwięzienia zmarła jego żona, a jego dziećmi zajęła się Anna Hanika, narzeczona jego najlepszego przyjaciela. W 1944 roku Trybunał Ludowy skazał go na śmierć za zdradę stanu. 2 sierpnia 1944 roku został stracony w Wiedniu.

List Anny:


Drogi Panie Doktorze Kastelic, od mojego ostatniego listu Pańscy dwaj ukochani chłopcy bardzo urośli… Na zakończenie każdej modlitwy mówią: „Drogi Ojcze Niebieski, droga Matko Niebieska, sprawcie, aby nasz tata szybko wrócił!"

…Ale to życzenie nigdy się nie spełniło.

Jego list pożegnalny, 2 sierpnia 1944:


"Opiekujcie się moimi ukochanymi, wychowajcie ich na uczciwych i dobrych ludzi. Z wdzięcznością idę wzmocniony łaską Bożą w wieczność."

 

Co ja bym zrobił w takiej sytuacji…?

 



 

Hanns Georg Heintschel-Heinegg

 

* 5 września 1919, Kněžice, Czechy
† 5 grudnia 1944, Wiedeń

hoffnungszeuge, Świadek nadziei

 



Hanns Georg Heintschel-Heinegg był austriackim bojownikiem ruchu oporu przeciwko reżimowi nazistowskiemu. Po maturze rozpoczął studia teologiczne, które zostały przerwane w 1938 roku przez Anschluss Austrii do III Rzeszy.


Z powodu swojej krytycznej postawy wobec nazistów był obserwowany przez władze i w 1940 roku aresztowany jako członek Austriackiego Ruchu Wolnościowego. Spędził lata w więzieniu w nieludzkich warunkach, ale pozostał głęboko wierny swojej wierze. Pomimo kilku próśb o ułaskawienie, został stracony 5 grudnia 1944 roku w Wiedniu. Jego listy i dzieła literackie są świadectwem nadziei, odwagi i duchowej siły.

Z wiersza napisanego w więzieniu w Krefeld (Niemcy):


"Przyjdź, o Zbawco, przyjdź i pociesz,
Podaj mi drewno krzyża.
Bo przez nie zostaliśmy odkupieni,
Gdyż złamało pychę grzechu."



Komm o Heiland!

 (suno.com) 


Dobrze poinformowani, kontynuujemy drogę wiary.



glaubensweg zum Dom | Droga wiary do katedry św. Stefana
przez <<  Dominikanerkirche &  
S. Barbara <<



glaubensweg zum Dom | Droga wiary do katedry św. Stefana
przez  
>> Maria am Gestade &  St. Ruprecht >>


 

Które drogi wiary prowadzą do katedry św. Stefana?